Po kilku miesiącach negocjacji, w środę 12 grudnia 2018 po południu zarząd i przedstawiciele organizacji związkowych podpisali układ zbiorowy pracy, mający obowiązywać w spółce.
Układ ten zastępuje wszystkie dotychczas stosowane w Spółce regulaminy wynagradzania, układy zbiorowe oraz inne porozumienia.
Układ ujednolica oraz reguluje dotychczas stosowane zasady wynagradzania pracowników.
Obejmuje on wszystkich pracowników zatrudnionych w Spółce na podstawie stosunku pracy.
Układ wprowadza nowe i modyfikuje dotychczasowe składniki stanowiące wynagrodzenie pracownika.
Kolejnym krokiem jest złożenie wniosku o zarejestrowanie do Państwowej Inspekcji Pracy w Katowicach. Układ zacznie obowiązywać po zarejestrowaniu w PIP.
Kwiaty pod figurami św. Barbary i pomnikami; uroczystości w oddziałach
Uroczystości w oddziałach prowadzono już w ostatnim tygodniu listopada. Jedno z pierwszych spotkań odbyło się w Nikiszowcu dla oddziałów Wieczorek 1 i Wieczorek 2.
W oczekiwaniu na rozpoczęcie spotkania
Szpady dla zasłużonych górników i stopnie górnicze
Od 3 grudnia w kopalniach SRK SA przedstawiciele kierownictw i dozoru, a także (nie wszędzie) związków zawodowych tradycyjnie składali kwiaty pod figurami, obrazami świętej Barbary znajdującymi się w kopalniach oraz pomnikami, tablicami upamiętniającymi byłych górników.
Oddział KWK Centrum w Bytomiu rozpoczął obchody od nabożeństwa w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Następnie uczestnicy uroczystości przybyli na teren kopalni Centrum, gdzie złożyli kwiaty i zapalili znicze przed tablicą upamiętniająca 34 górników, którzy zginęli w katastrofie 10 października 1979 r. oraz pod obrazem św. Barbary w budynku dyrekcji.
Msza św. w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu (foto: G. Dzienniak)
Kwiaty w kop. Centrum (foto: G. Dzienniak)
Tablica pamięci 34 górników – kop. Centrum (foto: G. Dzienniak)
+++Przez Nikiszowiec tradycyjnie 4 grudnia rano przeszła orkiestra górnicza
Składanie kwiatów w cechowni kopalni Makoszowy
Symboliczna figurka św. Barbary
Tegoroczna Barbórka zaczęła się dla pracowników SRK bardzo wcześnie – bo już w październiku. Połączono wtedy w kopalni Centrum jej obchody z obchodami 140-lecia wydobycia pierwszej trony węgla przez ten zakład górniczy (http://archiwum.srk.ogicom.pl/2018/10/22/kopalnia-centrum-140-lat-od-pierwszej-tony-wegla/).
Natomiast gówna część obchodów rozpoczęła się standardowo w końcu listopada, z początkiem grudnia. Objęła organizowane przez poszczególne oddziały i kopalnie spotkania gwarków, uroczyste krótkie akademie, wręczanie odznaczeń i stopni górniczych, honorowych szpad. I oczywiście – także tradycyjne biesiady.
Uroczystość na szczeblu spółki (główna) połączona została z obchodami organizowanymi przez Centralny Zakład Odwadniania Kopalń. Właśnie bowiem od niego, od walki o to by wody z nieczynnych, likwidowanych kopalń nie zalały zakładów istniejących zaczęła się praktycznie historia całej SRK.
Uroczystości centralne
Najpierw była msza św. w kościele pw. Matki Bożej Bolesnej w Czeladzi. Świecka część uroczystości odbywała się (tradycyjnie) w hali MOSiR w Siemianowicach Śl. Wśród gości znaleźli się przedstawiciele Europarlamentu, Sejmu, kancelarii Prezydenta RP, Ministerstwa Energii, władz Piekar, Bytomia, Siemianowic, innych firm, urzędów górniczych i z górnictwem związanych, związkowcy.
Prezes Janusz Gałkowski zaczął od przedstawienia się. Pełni funkcję prezesa Zarządu od 29 października tego roku, więc nie zna jeszcze wszystkich osobiście . Podkreślał problemy, jakie dostrzegł przyglądając się firmie i jej funkcjonowaniu, w tym zwłaszcza konieczność znajdywania wspólnego języka przez ludzi z różnych zakładów, które będąc w tej samej branży, nigdy nie są takie same. To zaś wytwarza różnice w zachowaniach, doruchach. Część trudności w porozumieniu wynikać może także z zazębiających się różnych dziedzin, jakimi zajmuje się spółka. W parominutowej wypowiedzi prezes wskazywał, że są to zadania, jakie jesteśmy w stanie razem wypełniać.
(szerokie omówienie na portalu nettg.pl: http://nettg.pl/news/154186/gornictwo-barborka-w-spolce-restrukturyzacji-kopaln)
Życzenia od Prezydenta RP, jakie odczytał zebranym jego rzecznik prasowy, Błażej Spychalski, odnosiły się do sytuacji całego górnictwa.
List od premiera Mateusza Morawieckiego , odczytany przez posła Jerzego Polaczka, wskazywał na działania rządu dla zapewnienia bezpiecznego funkcjonowania braży wydobycia węgla kamiennego i jej przyszłości. W podobnym tonie, odnoszącym się do roli, jaką jeszcze przez długi czas będzie pełnił w naszym kraju węgiel, utrzymany był list ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego i wiceministra Grzegorza Tobiszowskiego.
Po trwającym ponad godzinę wręczaniu odznak dla zasłużonych, medali, stopni górniczych i szpad (razem stu czterdziestu siedmiu osobom!) życzenia dla załogi i jej kierownictwa przekazała przedstawicielka współpracującej z CZOK-iem przychodni w Sosnowcu – Milowicach. Następnie życzenia składali przedstawiciele Solidarności (list od przewodniczącego Piotra Dudy) i Rady OPZZ, katowickiego oddziału ARP i Węglokoksu Kraj. W imieniu Rady Nadzorczej SRK głos zabrał jej przewodniczący, Henryk Paszcza.
Kończąc część oficjalną, wiceprezes Zarządu SRK SA, Jacek Szuścik przekazał serdeczne podziękowania i życzenia powodzenia byłemu prezesowi Spółki, Tomaszowi Cudnemu, który z przyczyn osobistych nie mógł pełnić dłużej tej funkcji. Do podziękowań i życzeń dołączyli się pozostali członkowie Zarządu.
Msza św. w Czeladzi (foto: A. Klimczyk)
Kwiaty pod tablicą – CZOKu ((foto: A. Klimczyk)
Wystąpienie prezesa Gałkowskiego (foto: A. Klimczyk)
Odznaczenia
Szpady – uroczystość centralna (foto: A. Klimczyk)
Podziękowania dla prezesa Cudnego (foto: A. Klimczyk)
Ostatnia część uroczystości, czyli tańce
W sobotę, 1 grudnia 2018 podpisany został akt notarialny dotyczący przejęcia przez SRK oznaczonej części część zakładu górniczego Piekary (KWK Piekary I) obejmującą 852 tys. m2 gruntów, 40 budynków, 56 budowli na powierzchni i 94 na dole.
Dzień później SRK SA przejęła oznaczoną część zakładu górniczego Rydułtowy (KWK Rydułtowy I) – ponad 70 tys. m2 gruntów, 30 budynków, 24 budowle na powierzchni i 51 na dole
oraz oznaczoną część zakładu górniczego Mysłowice-Wesoła (KWK Mysłowice-Wesoła I). Obejmuje on blisko 110 tys. m2 gruntów, 56 budynków, 77 budowli na powierzchni i 244 na dole.
W Trybunie Górniczej 29 listopada br. ukazał się artykuł Jacka Madeja „Transparentność daje oszczędności”. Podkreślono w nim, że dzięki aukcjom Spółka Restrukturyzacji Kopalń zaoszczędziła w tym roku ponad 30 milionów złotych.
Transparentność daje oszczędności
Dzięki internetowym aukcjom SRK zaoszczędziła ponad 30 mln zł
Każdego roku Spółka Restrukturyzacji Kopalń na zakup sprzętu, mediów i usług wydaje setki milionów złotych. Taka skala wydatków pozwala również na spore oszczędności. Te udało się w SRK osiągnąć dzięki sukcesywnej elektronizacji postępowań przetargowych i internetowym aukcjom dla kontrahentów.
Skala działalności SRK jest ogromna. Spółka funkcjonuje na terenie ponad 70 gmin, a skala wydatków sprawia, że jest jednym z najpoważniejszych partnerów biznesowych na Górnym Śląsku i w Zagłębiu, a także poza granicami woj. śląskiego. Bardzo zróżnicowany jest rodzaj działalności prowadzonej przez poszczególne jednostki wchodzące w skład SRK. Dotyczy on zarówno utrzymywania dróg i nieruchomości mieszkalnych, zarządzania zakładami górniczymi, a także wyburzeniami poprzemysłowych obiektów i rekultywacją terenu. To oznacza, że wśród kontrahentów są firmy o szerokim wachlarzu usług począwszy od tych, które zajmują się odśnieżaniem chodników czy stawianiem pieców w domach, a kończąc na dostawcach zaawansowanych systemów bezpieczeństwa czy firmach obsługujących kopalniane szyby.
Dysponują pieniędzmi budżetowymi
– Ogromną skalę naszej działalności najlepiej obrazuje fakt, że rocznie musimy zorganizować ok. 800 przetargów na zakup towarów, sprzętów i usług. Łączna kwota zakupów, które realizujemy, to ok. 400 mln zł. Rozstrzał poszczególnych kwot jest bardzo duży – najdrobniejsze przetargi dotyczą prac czy usług o wartości kilkuset złotych do nawet 160 mln zł na zakup energii elektrycznej. Każdy z przetargów, niezależnie od kwoty, musi zostać przeprowadzony zgodnie z przepisami i w sposób jak najbardziej transparentny. W końcu dysponujemy pieniędzmi budżetowymi, więc prawo wymaga od nas tego, żebyśmy je wydali w jak najbardziej racjonalny sposób. Dlatego do tej pory każdy przetarg oznaczał ogrom pracy, dokumentacji i zaangażowanie wielu ludzi – zaznacza Rafał Wielgosz, dyrektor biura ds. zamówień w SRK.
Sukcesywnie od ponad roku w SRK jest realizowany program elektronizacji przetargów, który ma na celu uproszczenie całego procesu. Choć jak podkreśla dyr. Wielgosz jeszcze istotniejsze są związane z tym oszczędności oraz zwiększenie transparentności przetargów. Pierwszym krokiem było wprowadzenie aukcji elektronicznych. Od września 2017 r. we wszystkich postępowaniach przetargowych ogłoszonych przez SRK internetowe aukcje stały się standardem.
– Samo wprowadzenie tego, wydawałoby się prostego narzędzia, spowodowało, że w tym roku wypracowaliśmy już ponad 30 mln .zł oszczędności. Warto tu jeszcze raz podkreślić, że to oszczędności budżetu państwa. Te oszczędności to różnica pomiędzy tym, co faktycznie wydaliśmy na dostawy i usługi w stosunku do zaplanowanych kwot często wyliczonych przez rzeczoznawców. Gdyby nie aukcje, to pewnie oferty mielibyśmy sporo wyższe, a już na pewno różnice byłyby bardzo wyraźne. Podczas aukcji uczestnicy mają możliwość zreflektowania się i obniżenia ceny w trakcie, co nie jest możliwe w tradycyjnych postępowaniach – argumentuje dyr. Wielgosz.
Co ważne cały proces elektronizacji postępowania przetargowego i aukcji obsługuje firma zewnętrzna – COIG. Po pierwszej COIG, który specjalizuje w systemach informatycznych daje gwarancje bezpieczeństwa danych, a po drugie zapewnia nienaruszalność oferty. Chodzi o zwiększenie przejrzystości całego postępowania i wyeliminowanie jakichkolwiek wątpliwości, co do uczciwości i manipulowania postępowaniem przetargowym.
Kolejnym krokiem była całkowita elektronizacja przetargów. Takie rozwiązanie zostało wprowadzone w SRK w kwietniu br. Od tego momentu przetargi (zgodnie z prawem może to dotyczyć przetargów, które nie są objęte obowiązkiem stosowania prawa zamówień publicznych) są już w pełni elektroniczne – zainteresowani wykonawcy mogą złożyć swoją ofertę nie wychodząc z domu i nie potrzeba do tego kartki papieru.
Aukcje po japońsku
Przez cały czas SRK rozwija również i udoskonala formułę aukcji.
– Samo wprowadzenie aukcji nie robi dziś wielkiej rewolucji, bo wiele instytucji korzysta już z tego instrumentu. Natomiast dla nas kolejnym krokiem było wprowadzenie tzw. aukcji japońskich. W tradycyjnej aukcji licytuje się o określoną kwotę, w aukcji japońskiej to my dajemy kwotę wyjściową, a następnie sami obniżamy cenę do momentu, kiedy wszyscy wykonawcy zrezygnują. Testujemy też modyfikację tego rodzaju aukcji, którą nazywamy quazi-japońską lub przyspieszoną. Jeśli ktoś potwierdzi, że zgadza się wykonać jakąś usługę to cena zostanie automatycznie obniżona i oferenci mają określony czas na podjęcie decyzji, czy zgadzają się na przyjęcie tej niższej ceny. W tym typie aukcji możemy zostać nawet z jednym oferentem i wciąż obniżać cenę. To może przynieść kolejne oszczędności – wylicza dyr. Wielgosz.
Równolegle z elektronizacją przetargów skierowaną do kontrahentów SRK przenosi także do wirtualnego świata wewnętrzną część całego postępowania. Od sierpnia br. w spółce funkcjonuje platforma skupiająca elektroniczny obieg danych, która wyeliminowała cały papierowy obieg dokumentów związany z przetargami.
– Cały proces został ujednolicony i usprawniony. Teraz wszyscy robią to według jednego wzoru. Obowiązuje jeden standard. Tutaj również nie bez znaczenia jest transparentność. Teraz mamy pełen monitoring w systemie zakupowym. Możemy zobaczyć, kto i kiedy dokonał zmian i jakie to były zmiany. W przeciwieństwie do dokumentów papierowych nie da się nic zrobić, co by nie zostawiło śladu – dodaje dyr. Wielgosz.
Projekt i realizacja:
netkoncept.com